Najmniej mi tu pasował Matsuda, ale bądźmy szczerzy gdyby choć jednej z tych wspomnianych tu postaci zabrakło to anime nei było by już takie samo, to idealnie dopasowana mieszanka postaci na jaką rzadko się wpada w anime. A sam fakt, że starcia były wyrównane dodaje smaczku ponieważ w wielu anime bywa tak iż jedna strona nie ma w ogóle szans a potem nagle zdobywa jakąś cudowną przewagę.
Kira jest super! Myślałam że nie lubię L, ale zmieniłam zdanie gdy zobaczyłam Near'a i Mello. To dopiero są dupki! Mello mnie autentycznie obrzydza, a Near wkurza. A co do Misy - słodziutka, ale jeat straszną płaszczydupą, co mi się wcale nie podoba, zwłaszcza, że okazało się że czasem nieźle kombinuje.
Mnie maksymalnie wkurzał L (dobrze, że umarł) i tatulek Lighta (za bardzo gościu wierzył w prawo). A, i jeszcze nie mogłam znieść Neara, Mello i Matta.
Najbardziej denerwowała mnie Misa :/ Za to moją ulubioną postacią był Lawliet rzekomy i wielki L. Wkurzyło mnie jednak jeszcze bardziej kiedy Raito zabił Takade zbiło mnie to z nóg. Cóż więcej tu dodać.? Nic po obejrzeniu 37 odcinka nie wiedziałam co robić, czułam się jakbym to ja tam umarła. NAJBARDZIEJ DENERWUJĄCE : Misa Co do Rema boga śmierci od Misy ja go lubię i szkoda mi go było tak samo jak Lawlieta.
Trudno stwierdzić. Nawet zachowanie Matsudy i Misy miało swoje uroki, a trzeba wspomnieć, że elementy humorystyczne też się bardzo przydają. To ogólnie jest jedno z najlepszych anime jakie kiedykolwiek widziałam. Choć muszę przyznać, że Near mnie bardzo denerwował. Można powiedzieć, że nawet żałuję, iż Light go nie zabił. Ale widzę, że nie jestem jedyną osobą, która myśli w podobny sposób.
Zdecydowanie Matsuda. Za te jego idiotyczne pomysly.
OdpowiedzUsuńMoglaby tez byc Misa, aczkolwiek ona fajnie sie ubierala ^^
Niestety Light. To smutne, ale w ogóle go nie polubiłem.
OdpowiedzUsuńJa nie polubiłam wcale Sayu Yagami ani Rem. W jakiś sposób starsznie mnie wkurzały ^^.
OdpowiedzUsuńWedług mnie najbardzoej denerwujacą postacią jest L!!!!!...... jak dla mnie za bardzo cwaniakuje ;/
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej wkurzal dzieciak loczek... Near. Taki maly wkurzajacy klon L.
OdpowiedzUsuńNajbardziej wkurzający był Rem...
OdpowiedzUsuńTe całe odgrażanie o Mise itp.
Dla mnie najlepsza postacia był Light a do gustu mi nie przypadł Rem i Misa ^^
OdpowiedzUsuńNajmniej mi tu pasował Matsuda, ale bądźmy szczerzy gdyby choć jednej z tych wspomnianych tu postaci zabrakło to anime nei było by już takie samo, to idealnie dopasowana mieszanka postaci na jaką rzadko się wpada w anime. A sam fakt, że starcia były wyrównane dodaje smaczku ponieważ w wielu anime bywa tak iż jedna strona nie ma w ogóle szans a potem nagle zdobywa jakąś cudowną przewagę.
OdpowiedzUsuńKira jest super! Myślałam że nie lubię L, ale zmieniłam zdanie gdy zobaczyłam Near'a i Mello. To dopiero są dupki! Mello mnie autentycznie obrzydza, a Near wkurza. A co do Misy - słodziutka, ale jeat straszną płaszczydupą, co mi się wcale nie podoba, zwłaszcza, że okazało się że czasem nieźle kombinuje.
OdpowiedzUsuńJa nielubie L ,bo kocham RaitoL jest zbyt uparty czym mnie barzdo wkurza
OdpowiedzUsuńMnie maksymalnie wkurzał L (dobrze, że umarł) i tatulek Lighta (za bardzo gościu wierzył w prawo). A, i jeszcze nie mogłam znieść Neara, Mello i Matta.
OdpowiedzUsuńNajbardziej denerwowała mnie Misa :/
OdpowiedzUsuńZa to moją ulubioną postacią był Lawliet rzekomy i wielki L.
Wkurzyło mnie jednak jeszcze bardziej kiedy Raito zabił Takade zbiło mnie to z nóg.
Cóż więcej tu dodać.? Nic po obejrzeniu 37 odcinka nie wiedziałam co robić, czułam się jakbym to ja tam umarła.
NAJBARDZIEJ DENERWUJĄCE : Misa
Co do Rema boga śmierci od Misy ja go lubię i szkoda mi go było tak samo jak Lawlieta.
Ispirit <-- Didu
Misa i Near.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie.
A najbardziej lubiałam Matta, Mello i L'a <3
Trudno stwierdzić. Nawet zachowanie Matsudy i Misy miało swoje uroki, a trzeba wspomnieć, że elementy humorystyczne też się bardzo przydają. To ogólnie jest jedno z najlepszych anime jakie kiedykolwiek widziałam. Choć muszę przyznać, że Near mnie bardzo denerwował. Można powiedzieć, że nawet żałuję, iż Light go nie zabił. Ale widzę, że nie jestem jedyną osobą, która myśli w podobny sposób.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Near. Trochę irytowała mnie głupkowatość Misy, ale Near to taka nędzna podróba L.
OdpowiedzUsuńL jest spoko light też . near do dupy mała niedorobiona podróbka l nawet widziałem taki obrazek jak miał przyczepioną metkę "made in china"
OdpowiedzUsuń